Nie jesteś zalogowany na forum.


- Cześć Pelaśka, to teraz przyłazisz? Jak byłaś potrzebna, to gdzieś łaziłaś!
- Wiercipiętko, a co się działo?
- No, zobacz sama, znowu mi dokuczają!
- Nie przesadzaj, ciocia cię tylko chciała poznać.
- Jaka ciocia, a może wujek?
- No może?
- I nie poznać, tylko poskubać!

- Ale ty miła też nie byłaś.
- Nie gadam z tobą Pelaśka, idę sobie.
- Wiercipiętko, wracaj, gdzie jesteś?
- Nie gadam z tobą, już mówiłam!
- Wiercipiętko!!!
- Masz szczęście Pelaśka, znowu ktoś lizie. Powiedz mu coś.
- Powiedziałaś?
- Tak, poprosiłam, żeby tylko przeszedł i zostawił cię w spokoju.
- Uf, dobrze, że cię Pelaśka posłuchał. 
- No, a teraz będę spać, cześć Pelaśka.
- Pa, pyskolku ![[dblpt])](http://www.klekotownia.4ra.pl/upload/4ra_pl/klekotownia/smilies/[dblpt]).png)

pelasia
Offline


Dzisiaj nie zaczepiałam Wiercipiętki, nie chciałam jej przeszkadzać.
Ja nie, ale gościu z pomarańczową obrączką ani myślał dać dać naszej rodzinie spokój ![[dblpt])](http://www.klekotownia.4ra.pl/upload/4ra_pl/klekotownia/smilies/[dblpt]).png)
Jako, że często odwiedza naszą Wiercipiętkę, nadam mu imię Pomarańczka.
Nie wiem co na to WOjciecha, ale Pomarańczka starała się być bardzo sympatyczna dla GOsława ![[dblpt])](http://www.klekotownia.4ra.pl/upload/4ra_pl/klekotownia/smilies/[dblpt]).png)

Na nic się to jednak zdało. GOsław nagadał jej co nieco,
a ona niepocieszona odeszła ![[dblpt])](http://www.klekotownia.4ra.pl/upload/4ra_pl/klekotownia/smilies/[dblpt]).png)

Wiadomość dodana po 2 h 21 min 09 s:
http://static.pokazywarka.pl/9/f/w/bdc3 … 1520928956
Wiadomość dodana po 2 h 21 min 27 s:
- Koleś?
- No tak Pelaśka, Mandaryn go wołają!
- To na jego cześć ta imprezka?
- Tego nie wiem, oni tak często. Ech, Pelaśka, Pelaśka idę spać!
Tak czy owak tatuś czuwa nad swoim dzieckiem ![[dblpt])](http://www.klekotownia.4ra.pl/upload/4ra_pl/klekotownia/smilies/[dblpt]).png)

Wiadomość dodana po 12 h 05 min 11 s:
Sprawdziłam, GOsław spędził całą noc przy swoim dziecku ![[dblpt])](http://www.klekotownia.4ra.pl/upload/4ra_pl/klekotownia/smilies/[dblpt]).png)

pelasia
Offline


Jak zapisano w księdze natury: gdy albatros zamienia się w puchową kulę, jego rodzice zostawiają go na długie dni samego. Ma nauczyć się dostojeństwa mijającego czasu i potęgi samodzielności.
Jak zapisano w drugiej księdze, człowieczej: nigdy nie zrozumiemy, tej pierwszej potężniejszej i ludzkie serce w tej chwili głupio zapyta - czemu odchodzisz?
pelasia
Offline


GOsław daleko nie odleciał ![[dblpt])](http://www.klekotownia.4ra.pl/upload/4ra_pl/klekotownia/smilies/[dblpt]).png)
Dzisiaj znowu przyszedł do swojej córeczki ![[dblpt])](http://www.klekotownia.4ra.pl/upload/4ra_pl/klekotownia/smilies/[dblpt]).png)

Nakarmił
Wiercipiętkę,
Pogadał z sąsiadem
I potowarzyszył, by się nie bała przechodzących ptaków ![[dblpt])](http://www.klekotownia.4ra.pl/upload/4ra_pl/klekotownia/smilies/[dblpt]).png)

pelasia
Offline


O czwartej nad ranem naszego czasu (w Nowej Zelandii zbliżał się wieczór) zastałam ziewającego GOsława. Jeszcze był blisko córeczki. 
Noc jednak Wiercipiętka spędziła sama.
Kamerka ma ograniczony zasięg, zatem może ojciec wcale nie był daleko, tylko po za jej za kadrem?
Ani drgnie, udaje poduszkę z guziczkiem.
Ostatnio edytowany przez pelasia (2018-03-15 08:40:14)
pelasia
Offline


- Wiercipiętko, tylko nie zjedz cyferek!
- Dobrze Pelasiu.
pelasia
Offline


Pelaśka, czy one muszą mi tak nad głową balangować?
http://pokazywarka.pl/51fymj/
pelasia
Offline


Dla tych którzy nie widzieli dorzucę filmik
Wiercipiętka nie daje sobie w kaszę dmuchać pogania każdego, kto zbliża się do jej wygodnego zagrzanego już miejsca ![[dblpt]D](http://www.klekotownia.4ra.pl/upload/4ra_pl/klekotownia/smilies/[dblpt]D.png)
https://youtu.be/Eox5oXD8rPo
Offline


GOsław zaglądnął dziś do Wiercipiętki
Coś tam chyba zjadła przy okazji
https://youtu.be/361eii8bYFQ
Jak to na Wiercipiętkę przystało, rodzic poleciał a ona zaczęła wycieczki sobie urządzać ![[dblpt]D](http://www.klekotownia.4ra.pl/upload/4ra_pl/klekotownia/smilies/[dblpt]D.png)








Offline


Wiercipiętka była dziś niespokojna, krążyła wokół gniazda, widać było że coś ją gryzie. Jak się później okazało przeczucia ją nie myliły. Przyszło dwóch panów i zważyło naszą puchową kuleczkę
Młoda troszkę się z nimi pobawiła w ciuciubabkę, chowając się za wzniesieniem, ale na nic się to zdało - wielki biały puchaty kuper niezbyt się wkomponował w otoczenie :p
https://www.youtube.com/watch?v=y3djhil … e=youtu.be




Offline